Mechanik, który zaprzepaścił szanse Jensona Buttona na zdobycie kilku punktów w GP Monako według Martina Whitmarsha, szefa zespołu McLaren, zachował swoją posadę jednak jest bardzo zawiedziony.
Przed startem GP Monako jeden z mechaników zapomniał wyjąć z jednego z wlotów powietrza urządzenia chłodzącego silnik, co doprowadziło do szybkiego przegrzania jednostki napędowej MP4-25 i Button już na trzecim okrążeniu musiał wycofać się z prestiżowego wyścigu.„To rozczarowujące, gdy stara się dać z siebie wszystko i popełnia się błąd” mówił Martin Whitmarsh.
Jenson Button początkowo był wściekły, jednak po pewnym czasie przyznał, że wszyscy popełniają błędy.
„Jestem pewny, że mechanik, który nie wyjął tego jest załamany. Przykro mi. Wszyscy popełniamy błędy” mówił po wyścigu Button.
17.05.2010 13:28
0
To jest praca zespolowa, raz blad popelnia mechanik, a raz kierowca.
17.05.2010 13:34
0
#1 Borg Dokladnie tak!! Czy mechanik jest wsciekly na kierowce ze zrobil blad mimo jego wysilkow? NIE. Oczywiscie ciezko porownac jazde bolidem a wyciaganie elementu chlodzacego, jednak praca zespolowa to praca zespolowa. tyle
17.05.2010 13:41
0
ach ten glupi buton, skoro wiedzial ze tak jest to sru do mechanikow zwlaszcza ze byl SC, a nie na sile, moze sie uda a moze nie, gdyby zjechal to pewnie wiecej by ugral, patrz Alonso
17.05.2010 13:50
0
Początkowo narzekał na mechanika ale chyba sobie przypomniał, że sam zabrał z garażu pilota który potem wyrzucił .
17.05.2010 13:52
0
tak, ale to zdaje sie incydent z soboty :-)
17.05.2010 13:57
0
Racja.
17.05.2010 14:30
0
Gdyby wyrzucili za to mechanika, to Hamilton powinien być katowany w wannie po niektórych wyścigach.
17.05.2010 14:51
0
następnym razem wyleci
17.05.2010 16:04
0
mam takie głupie pytanko: - a jak to się stało, że nikt i ludzi zerkających na wskazania czujników nie reagowali przez niespełna 3 okrążenia? - czy nie są odkładane na miejsce urządzenia do schładzania silnika czy też hamulców i nikt tego nie zauważył od razu? Nikt nie policzył ilości dmuchaw? Przeciez silnik, układ chłodzenia, poziomy płynów, oleju i.t.p. i.t.d. są monitorowane na bieżąco i wina mechanika jest ewidentna - tylko co z resztą "oczu"? Czyżby nie tylko jego trzeba było zwalniać? Pewnie nieco więcej person odpowiadajacych za monitoring czujników... stąd darowanie kar. Przecież mogli kazać Jensonowi zjechać np. na zmianę opon i szybkim ruchem zdiagnozować problem. Alonso pozwolił sobie na zrzucenie opon i na twardych doszedł na 6 miejsce... No to tyle moich głupich pytań w tym momencie. Pozdr.
17.05.2010 19:32
0
Wg mnie taki blad nie powinien byl sie zdarzyc, niestety
17.05.2010 19:43
0
Niuniuś Kochany był wściekły, buahahahahahahahahaha!
17.05.2010 20:15
0
9. 6q47 masz racje skoro widza najmniejsza różnicę w temperaturach,cisnieni,itd to nik nic nie zrobil? no troche to smieszne jak dla mnie no ale coz tak bywa na tym swiecie
17.05.2010 20:27
0
Gdyby taka sytuacja zdarzyła Hamiltonowi to ten biedny mechanik od razu straciłby prace...
17.05.2010 21:40
0
13. qaz777: Jak wynika z newsa mechanik nie stracił pracy. Dlaczego więc określasz go negatywnym zwrotem "biedny mechanik"? Przecież wpadka skończyła się dla niego dobrze. I Button i Withmarsh stwierdzili, że "wszyscy popełniają błędy". A co ma do tego Hamilton? Chyba tylko ty widzisz jakiś związek. Jakaś fobia czy mania prześladowcza?
17.05.2010 22:36
0
Bardzo dobrze :D BRAWA DLA MECHANIKA !!! Takich ludzi trzeba :) batona trzeba utępić. je*#@c go ! :) JESZCZE RAZ PODZIEKOWANIA DLA MECHANIKA :)
18.05.2010 00:51
0
Gdyby normą było to, że po popełnieniu błędu osoba odpowiedzialna odchodzi to chyba z pół dawnego BMW Sauber musiałoby polecieć ;)
18.05.2010 01:31
0
@ 9. 6q47 Button w jednym z wywiadów powiedział, że już na okrążeniu formującym wiedzieli o tym urządzeniu we wlocie powietrza. Powiedział też, że jeśli na torze nie byłoby SC to wszystko skończyło by się dobrze. Ale dlaczego zaraz po wjeździe SC nie zjechał do boksu tego nie wiem. Zjazd od razu, zmiana opon i pewnie był by przed Alonso.
18.05.2010 01:59
0
@1 Borg - inaczej: raz nawali mechanik, a raz felga :D
18.05.2010 10:52
0
@landryn gdzieś przeczytałem, że zjazd do boxu dałby to samo co wleczenie się za SC. Silnik przegrzałby się. Button powiedział, że zjazd do boxu nie dałby też nic dobrego.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się